Dziękuję studentom za udział w moich badaniach. Dziękuję bardzo wykładowcom akademickim za umożliwienie przeprowadzenia badań.
Tak jak obiecywałem podczas badań udostępniam wyniki. Zostały one przedstawione w uproszczonej formie, bez naukowego żargonu (a przynajmniej mam taką nadzieję 😉
Badanie dotyczyło różnych form uprzedzeń związanych z płcią, czyli jakie występują emocje, postawy i oczekiwania wobec kobiet i mężczyzn we współczesnym świecie.
Badanie odbywało się w Wałbrzychu, Wrocławiu oraz Jeleniej Górze. Pomiar zrealizowana na dwóch grupach studentów:
- studentów studiów pierwszego stopnia (licencjat, inżynier) oraz
- studentów studiów podyplomowych (czyli co najmniej z tytułem licencjata, ale zdecydowana większość z magistrem).
Okazało się, że kobiety, w porównaniu z mężczyznami, w dużo mniejszym stopniu przejawiają uprzedzenia związane z płcią. Rożnica między płciami nie wystąpiła jedynie w przypadku „pozytywnych” uprzedzeń, czyli kobiety na równi z mężczyznami przejawiali poparcie dla tradycyjnych „przywilejów” kobiet, np.: przepuszczanie przodem w drzwiach, itp.
Studenci studiów podyplomowych charakteryzowali się niższymi uprzedzeniami związanymi z płcią, w porównaniu ze studentami studiów pierwszego stopnia. Studenci młodsi jak i starsi wiekiem nie różnili się znacząco między sobą w stopniu poparcia dla uprzedzeń związanych z płcią.
Badanie pokazuje, iż kwestia uprzedzeń związanych z płcią jest w dalszym ciągu aktualna. Kobiety zdecydowanie odcinają się od sądów, które akcentują ich niższość czy ograniczają możliwości realizacji się w różnych obszarach, ale zarazem umiarkowanie popierają wszelkie „kobiece przywileje” (np. otwieranie drzwi).
Uzyskany wynik, w kontekście teorii z której korzystam w moich badaniach, jest niepokojący społecznie, ponieważ tradycyjne „kobiece przywileje” stanowią swoistą „rekompensatę” za wrogie, niekorzystne uprzedzenia wobec kobiet – mężczyznom pozwalają „zachować twarz”, zaś kobietom „wytrącają broń z rąk”.
Tomasz Kurzeja (c) lipiec, 2009